To pytanie chyba najczęściej pada u mnie w gabinecie. Przychodzą do mnie Panie, które marzą o pięknych, ale także delikatnych ustach. Chcą, aby nikt nie zauważył, że miały zabieg. Nie dziwię się tym obawom, media kreują modę na duże i pełne usta. A moje pacjentki chcą, by ich twarz po prostu wyglądała młodziej i seksowniej.
Kanon mody to jednak tylko jedna strona medalu. Często zabieg jest jedyną alternatywą, dla osób które urodziły się z bardzo wąskimi wargami, czy też asymetrycznymi. Dla tych pacjentów to nie tylko korekta urody, to poprawa samopoczucia i tym samym komfortu życia.
Niewiele osób zdaje sobie również sprawę z faktu, że z biegiem lat zanika nam czerwień wargowa i rozmywają się jej kontury. Zaczynają nam opadać kąciki ust, nadając twarzy niestety smutny wyraz.
Tym pacjentom z pomocą przychodzą zabiegi polegające na powiększaniu ust, chociaż ja zdecydowanie wolę określenie korekty czy też modelowania.
“To moje usta, tylko ładniejsze!”
Takie słowa wypowiedziała moja pacjentka, zaraz po zabiegu. Młoda, 34-letnia kobieta, przyszła do mnie z problemem wąskiej górnej wargi i asymetrii kącików ust. Źle się z tym czuła i zdecydowała się na korektę. Bardzo obawiała się bólu i efektu końcowego. Od razu zaznaczyła, że nie chce wyglądać, jak jedna z celebrytek… Przed zabiegiem rozmawiałyśmy przeszło godzinę. Miała bardzo dużo pytań i wątpliwości: jak długo utrzymuje się efekt powiększania ust, czy zabieg jest bolesny, jak długo usta będą opuchnięte oraz czym powiększa się usta. Bardzo się cieszę, gdy przychodzą do mnie tak świadome osoby. Ta historia właśnie obudziła we mnie chęć napisania tego artykułu. Jest wiele osób w podobnej sytuacji i pragną dowiedzieć się wszystkiego przed zabiegiem. Zatem postaram się odpowiedzieć tutaj na nurtujące Was pytania.
Czym powiększa się usta?
Bardzo często spotykam się ze stwierdzeniem, że do powiększania ust stosuje się toksynę bot. Otóż drogie Panie, toksyna służy do relaksacji mięśni, do hamowania ich skurczu, a nam zależy na wypełnieniu ust. Istnieje wiele rodzajów wypełniaczy, które można wstrzykiwać w usta i ich okolice. Obecnie najczęściej stosowanymi wypełniaczami są produkty zawierające kwas hialuronowy. To naturalna substancja występująca w naszym organizmie. Wargi składają się w dużym stopniu z kwasu hialuronowego i kolagenu. Z wiekiem produkujemy coraz mniej kwasu hialuronowego, tracąc przez to zdolność nawadniania tkanek. Stąd też suchość warg, czy opadające kąciki ust. W zależności od problemu dobieram odpowiedni preparat. Różnią się one przede wszystkim gęstością. Istnieją dwie formy kwasu hialuronowego: usieciowany, stosowany właśnie przy wypełnieniach i nadawaniu objętości, oraz nieusieciowany, stosowany w formie mezoterapii igłowej czy bezigłowej lub w kosmetykach. Kwas hialuronowy głównie służy do:
poprawienia objętość dolnej i górnej wargi,
osiągnięciu symetrycznego wyglądu warg,
zmniejszenia zmarszczek w kącikach ust,
poprawienia konturów warg oraz czerwieni wargowej.
Czy powiększanie ust jest bolesne?
To chyba największa obawa i strach przed zabiegiem. Pragnę wszystkich zatem uspokoić. Zabieg jest wykonywany w znieczuleniu. Nakładam pacjentowi zazwyczaj maść znieczulającą i podczas zabiegu można odczuwać ukłucie igłą oraz niezbyt komfortowe niewielkie „rozpieranie”. Dla bardziej wrażliwych osób polecam znieczulenie dentystyczne, wówczas pacjent może odczuwać tylko delikatne mrowienie ust.
Jak długo utrzymuje się zabieg powiększania ust?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy z nas jest inny i przychodzi z innym problemem. Usta mają różne kształty, rozmiary i kolory. Zazwyczaj efekt utrzymuje się od 6 do 12 miesięcy. Jednak ja zawsze zapraszam na uzupełnienie zabiegu po około 2 tygodniach. Dzięki temu uzyskuję EFEKT NATURALNYCH UST, a nie przerysowanych. Po wstrzyknięciu substancji delikatnie rozmasowuję preparat. Jedna z pacjentek, która miała bardzo wąskie usta i pracujemy razem już od przeszło 3 lat, powiedziała mi, że jestem jej “Doktorem Od Ust”. Systematycznie i bardzo delikatnie je wypełniamy, dzięki czemu korekta nie rzuca się w oczy, a pani słyszy tylko, że coraz ładniej wygląda. Kładę bardzo duży nacisk, aby moje pacjentki uzyskiwały NATURALNY efekt. Dyskretnie i z klasą!
Jak długo usta będą opuchnięte?
To również zależy od pacjenta. Pierwszego dnia usta zazwyczaj są lekko opuchnięte, ale już następnego powinno być znacznie lepiej. Z reguły zaczerwienienie, obrzęk oraz dyskomfort w miejscu wstrzyknięcia materiału, znikają w ciągu 72 godzin. Zdarzają się przypadki, gdzie dochodzi do stanów zapalnych, dlatego bardzo ważne jest, abyście sprawdziły dokładnie, czy klinika posiada certyfikowane produkty i kto wykonuje zabieg.